poniedziałek, 17 czerwca 2013

Noc




Noc, czego nie ma widzę przed oczami
Noc, którą w łóżkach spędzamy sami
Noc, pełna nostalgii, złych wspomnień
Noc, wiodąca nas ku wystąpień
Noc, o cichej przeszłości
Noc, o głośniej przyszłości
Noc, uczucia, pasja, rozum, złość
Noc, która pogrążą nas w nicość


Śniłaś, śniłaś mi się raz kolejny
Noc, los jest bardzo chwiejny
Deszcz nie zmył mego uczucia
Noc, w dłoni brakuje już czucia
Piszę, jak gdyby pijany miłością
Noc, a mimo to wdech nienawiścią
Walczę o nasze wspólne zbawienie
Noc, a dostaję tylko potępienie
Piję samotnie do twego zdjęcia
Noc, moja dusza jest do wzięcia
Tęsknię, za swoim marzeniem
Noc, teraz jest tylko wspomnieniem


Noc, czego nie ma widzę przed oczami
Noc, którą w łóżkach spędzamy sami
Noc, pełna nostalgii, złych wspomnień
Noc, wiodąca nas ku wystąpień
Noc, o cichej przeszłości
Noc, o głośniej przyszłości
Noc, uczucia, pasja, rozum, złość
Noc, która pogrążą nas w nicość


Ogień, teraz praktycznie zgaszony
Noc, ja sam nadziei pozbawiony
Drzewo wiary zwalone od przemocy
Noc, ale ja ciągle czuję się w jej mocy
Wódka przenosi w wymiar cudowności
Noc, największa próba dla wierności
Nauczyli mnie na zawołanie umierać
Noc, nie ma już co po niej zbierać

Noc, czego nie ma widzę przed oczami
Noc, którą w łóżkach spędzamy sami
Noc, pełna nostalgii, złych wspomnień
Noc, wiodąca nas ku wystąpień
Noc, o cichej przeszłości
Noc, o głośniej przyszłości
Noc, uczucia, pasja, rozum, złość
Noc, która pogrążą nas w nicość

Umarli nie mają prawa głosu
Noc, Postrach na skraju donosu
Ja, postradają większości zmysłów
Noc, zamykają wielką księgę przysłów
Gdy moja poezja płynie prosto z serca
Noc, ktoś mi w nim dziurę wywierca

Noc, czego nie ma widzę przed oczami
Noc, którą w łóżkach spędzamy sami
Noc, pełna nostalgii, złych wspomnień
Noc, wiodąca nas ku wystąpień
Noc, o cichej przeszłości
Noc, o głośniej przyszłości
Noc, uczucia, pasja, rozum, złość
Noc, która pogrążą nas w nicość

niedziela, 2 czerwca 2013

Dwie Strony Medalu - Bedorf vs Nastula


Gdy na KSW 22 Paweł Nastula i Karol Bedorf wygrali swoje pojedynki, nikt nie miał wątpliwości, że dwóch czołowych, Polskich ciężkich w końcu musi spotkać się w ringu. Do konfrontacji dojdzie na gali KSW 24. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że zwycięzca zabierze również do domu pas Federacji KSW wagi ciężkiej. Fani Wszechstylowej Walki Wręcz podzielili się na dwa obozy, zarzucające siebie nawzajem argumentami, które mają wykazać zwycięstwo jednego bądź drugiego zawodnika. Często argumenty dochodzą do skrajności absurdu(Nastek wychodzi do Peji, a Bedorf do Bonobo, więc logicznym jest, że Nastula wygra, bo ma lepsza muzykę na wejście) lub niedocenia się zarówno Pawła jak i Karola. A jak jest naprawdę?

Ogólne Porównanie

Paweł Nastula
Imię i Nazwisko
Karol Bedorf
Warszawa 26.06.70
Miejsce i rok urodzenia
Szczecin 27.09.83
5-4
Rekord MMA
9-3
185 cm
Wzrost
188 cm
Edson Drago (SUB)
Jimi Ambriz (TKO)
Ważniejsze zwycięstwa
Francis Carmont (DEC)
Oli Thompson (DEC)
Antonio Rodrigo Nougeira (TKO)
Alexander Emelianenko (SUB)
Josh Barnett (SUB)
Ważniejsze porażki
Aleksy Olejnik (SUB)
Roger Llorent (DEC)
  

Pierwszym, co rzuca się w oczy, jest różnica wieku obu zawodników. Bedorf jest o trzynaście lat młodszy od swojego rywala. Jest również wyższy, a wraz z tym ma i większy zasięg rąk i nóg. Jednak należy zwrócić uwagę na przeciwników, z którymi walczył Nastula. Barnett, Emelianenko, Nougeira – czołówka ówczesnego MMA. W dodatku, jeśli ktoś obejrzy walki Pawła w PRIDE, zauważy, że, że przez większość czasu Nastula dominował swoich przeciwników, którzy przecież powinni go roznieść w góra dwie minuty! Mało tego, Nougeira w wywiadzie po walce chwalił Nastulę, nazywając go swoim najtrudniejszym przeciwnikiem w karierze, a Alexander Emelianenko przyznał, że był bliski odklepania dźwigni na łokieć, jaką założył mu Polak. Przewaga doświadczenia przemawia więc za Nastulą.

Mocne i słabe strony

Gdy ogląda się walki Pawła Nastuli, nie sposób nie odnieść wrażenia, że jest bardzo dobrze poukładanym bokserem. Faktem jest również, że Paweł ma nabyty tak zwany instynkt mordercy – idzie za ciosem, gdy widzi możliwość zakończenia wali przez KO, nie waha się. Stójka Nastuli ma jednak jeden minus – brak kopnięć. Parter Pawła składa się, jak na byłego judokę przystało, z dźwigni na staw łokciowy i dźwigni na bark. Te dwie techniki Nastula opanował jednak do perfekcji, co czyni z niego groźnego rywala nawet z pleców
Po drugiej stronie barykady mamy Karola, który poprawił elementy tajskiego boksu. Klincz i kolana studziesięciokilowego szczecinianina mogą siać spustoszenie nawet na najbardziej wytrzymałych głowach, a długi zasięg nóg pozwalałby na kończenie rywali przez fenomenalne kopnięcia. Czemu piszę w czasie przyszłym niedokonanym? Bo Bedrofowi brak takiego właśnie instynktu zabójcy. Nie potrafi wyczuć, kiedy może skończyć walkę przed czasem. Ponad połowę swoich pojedynków rozstrzygnął decyzją sędziów. Karolowi brakuje siły w ciosach i odrobiny wiary w to, że może zakończyć pojedynek przed czasem, czego dowiódł w walce z Olim Thompsonem.

Prawdopodobny przebieg pojedynku

Początek rundy będzie należeć do Pawła. Bedorf potrzebuje zazwyczaj czasu aby się rozkręcić. W środkowej fazie pierwszego starcia szanse się wyrównają, a szczecinianin pójdzie po pierwsze sprowadzenie i do końca rundy zależy Pawła.
Druga runda rozpocznie się już pod pełne dyktando Karola. Mogę zaryzykować stwierdzeniem, że Bedorf wypunktuje Nastulę 10-8. W trzeciej rundzie, obaj zmęczeni, zaczną wymieniać ciosy, by po chwili sprowadzać się na ziemię.

Ostateczny werdykt

Stawiam, że wygra Karol Bedorf poprzez decyzję sędziów (2x 30-26, 30-27).